Mowisz, ze sie steskniles i dlatego probujesz odnowic ten kontakt, ze byles glupi przestajac nagle sie odzywac. Chcialabym wierzyc, ze w koncu sie ogarnales i wiesz czego chcesz, ze tym razem bedzie inaczej.. jednak boje sie, boje sie Ci zaufac i uwierzyc w to co mowisz. Poczekam i zobacze jak to wszystko potoczy sie dalej. Na razie nie robie sobie zadnych nadziei. A moze juz nie warto nawet rozmawiac? Przekonam sie..
|