|
Mimo iż czasem mam ochotę odejść, to może nie rzuciła bym się pod pociąg, bo bym się trochę bała. Nie skoczyła bym z żadnego budynku czy urwiska, bo przecież mogę przeżyć, ale nie wiadomo jakie będą urazy. Nie wezme żyletki i nie będę się cieła, żeby się kaleczyć bo w końcu coś się stanie. Nie mam zamiaru zrobić nic głupiego. Po prostu postaram się żyć dalej. - Tak. To wszystko dla niego. On nie kazał mi się poddawać. Będę żyć tak jak on kiedyś żył. // fuck_you_whore .
|