Pytasz co u mnie. Na to samo pytanie, odpowiadamy obydwie ‘bardzo dobrze’. Ale zdaje sobie sprawę, że obydwie rozumiemy to na inne sposoby. Kiedy ja szykuję się na imprezę, wybieram nową sukienkę, rajstopy, biżuterię. Układam włosy, nakładam makijaż, pakuję wszelkie potrzebne rzeczy do torby, biorę wódkę i wychodzę, Ty w tym samym czasie leżysz przed telewizorem w objęciach swojego chłopaka. Kiedy ja wchodzę do klubu i czuję na sobie wzrok facetów, Ty czujesz jak patrzy na Ciebie z miłością Twój ukochany. Kiedy ja całuję się z pierwszym lepszym, Ty całujesz usta swojego mężczyzny. Kiedy mówię ‘nic z tego nie będzie’, w tym czasie wypowiadasz ‘kocham cię’. Chyba próbuję oszukać samą siebie, że jest dobrze, że nic się nie dzieje, że lubię takie życie. Bo wolałabym o tysiąc razy, żeby On był przy mnie, żeby był jedyną sobą na świecie dla mnie. Ale tak, jest ‘bardzo dobrze’, ciągle.. / believe.me
|