może w większości sytuacji to wkurwia - ja jednak lubię odbierać telefony, czy sms od pijanych osób. bezcennym jest usłyszeć w środku nocy kolegę bełkoczącego ' ej, to w którym porcie lotniczym zostawiłem swój statek kosmiczny?' , lub próbować doczytać się w wiadomości od przyjaciółki gdzie tak na prawdę się znajduje, mimo iż zapewne leży już dawno w łóżku. to są takie maluśkie drobnostki, które wywołują tak niesamowity uśmiech, a rzadko wkurwienie.
|