Poprzez tęsknotę uświadamiam sobie, jak bardzo mi zależy na tych ludziach. Gdy ich nie ma przy mnie przynajmniej przez dobę, odczuwam pewien niedosyt, jakby kogoś mi brakowało. To nie jest żadne przyzwyczajenie, uzależnienie..To jest coś więcej. Coś czego nie da się nazwać żadnymi słowami. Nie da się również z tego stworzyć definicji, która odpowiadałaby temu szczęściu.
|