Nie palę, nie biorę, piję tylko czasami, jem obiady gdy mama karze, sprzątam w pokoju, zmywam naczynia, nie dokuczam tym wszystkim dziwkom,, których nienawidzę, jestem na każde wezwanie moich przyjaciół ale Bóg i tak musiał ukarać własnie mnie i zabrać tych dwóch najważniejszych mężczyzn w moim życiu. Jednego 8 lat temu, drugiego wczoraj.
|