Gdy lustro pęknie a wraz z księżycem przechodzę przez nie,
bo odkryłem to miejsce gdzie więcej widzę więcej.
Czuję poezję jak przelatuję wokół.
Cytuje, sensem mnie pojmuje, lecz czuję tu spokój.
Miejsce niedostępne dla twych oczu, musisz poczuć.
To miejsce niepojęte, ukryte gdzieś na uboczu.
To miejsce niepodległe jednak pełne pokus.
Może cię uraczyć, zatracić lub zabić w ogniu.
|