Większość moich koleżanek stroi się przed wyjściem do szkoły,biegną za modą za wszelką cenę.Chcą mieć najprzystojniejszego chłopaka mimo,że chodzi mu tylko o sexs. Upijają się do nieprzytomności a następnego dna budzą się nago u boku jakiegoś chłopaka, którego widzą pierwszy raz. Balują do rana olewając wszystko i wszystkich, a ja? Chciałabym by moja miłość była prawdziwa, nie całuję się z pierwszym lepszym poznanym na imprezie, nie upijam się do nieprzytomności.Nie lubię się malować a wyszykowanie zajmuje mi 10 minut i wiesz co nie świece cyckami ani dupą by spodobać się chłopakowi jeśli chce to pokocha mnie za charakter a nie za wielkie cycki. Dziękuje /Jadzialenka17
|