Boli. Słyszysz?! To cholernie boli, gdy mnie tak traktujesz! Czuję się, jak powietrze, na które nie zwracasz uwagi. Mam wrażenie, że jestem tylko pionkiem w Twoim życiu, z którym musisz się wiecznie użerać. Nie zwracasz uwagi na moją twarz. Nie widzisz, że oczy zalane są błyskiem, który jest symbolem mojej samotności. No tak, bo po co miałabyś zwracać na mnie swoją uwagę, prawda? Przecież mogłaś mnie oddać 19 lat temu do domu dziecka. Może moje życie byłoby o wiele lepsze, a ja nie czułabym wciąż na każdym kroku, że jestem niechcianym dzieckiem z wpadki, mamo. ~remember_~
|