......... Śnieżnobiała pościel nabrała koloru wściekle czerwonego. Z jej ust zaczął wydobywać się paniczny śmiech. W końcu przestał się poruszać i wydobywać z siebie jakichkolwiek dźwięków. Opadła zmęczona obok zmasakrowanego ciała. Wtuliła się w zwłoki . „Teraz skarbie, będziemy na zawsze razem, tylko ty i ja. Już żadna inna nie stanie na naszej drodze” - szepnęła i wbiła zakrwawione ostrze prosto w swoje zepsute serce.
|