Boże niech się zmieni coś , nie chce żeby tak było wciąż
ciągle trace bliskich , nie potrafie żyć z tym wszystkim ,
mam tyle wspomnień złych i chcą mnie dziś zniszczyć
nie dać mi nic i zabrać mi najbliższych
dziś zapomnieć ich spokojne sny , niech wrócą do mnie
szybciej niż kieliszki i pól litra czystej w nich ,
jestem nim , tym gościem którego widze w lustrze dziś
|