Powiem Ci coś, ciekaw jestem czy to pojmiesz,
Gwiazdy rozsiane na niebie – mrugają do mnie,
Łysy księżyc oświetla srebrem dachy, płoty,
Pewnie gdzieś na prerii wyją do niego kojoty,
Ale tutaj ja, na Polski zachodzie,
Jestem zaszyty gdzieś w pomysłów ogrodzie,
I czerpię z nocnego nieba jak najwięcej,
A księżniczka wena otula me serce,
Przez bezsenne noce – kumuluje się to we mnie,
I potem mogę pisać kilka zwrotek dziennie,
Gdzieś tam na błękitnym niebie wysoko,
Gdzie jeszcze nigdy nie dotarło ludzkie oko,
Tkwi super moc, spokojnie sobie drzemię,
Lecz kiedy zechcę spływa tu do mnie na ziemię,
I wtedy najlepsze pomysły oferuje,
A ja potem je na papier przepisuję.
|