Moje życie po raz kolejny odwróciło się o 180 stopni w ciągu tych 366 dni. Inni ludzie, inna miłość, inne życie, inne cele, inne życzenia, styl, a nawet fryzura której nienawidziłam stała się ulubioną. Jednak parę rzeczy nadal pozostało niezmienne. Bezgraniczne oddanie jeśli chodzi o pewne sprawy, pozytywne nastawienie do świata i negatywne do pewnych narkotyków, do których mam nadzieje nie zmieni się nigdy. Kolejny rok. Inny niż tamten. Jednak znów uczący życia i serwujący kolejne niespodzianki.
|