Wszędzie rozpaczliwie szukam miłości , w sklepie , przed domem ,myślę ,że w pracy przystojny chłopak potknie się, upuści coś, spojrzy w moje oczy i się zakocha, myślę ,że jednym spojrzeniem zdobędę wymarzonego chłopaka. Nie ważne gdzie jestem , czy na imprezie , czy domu , mam nadzieje ,że 'on' się zjawi i będzie tak romantyczny jak w postacie z filmów . Dlaczego ? Nie chce czekać na wymarzonego chłopaka , jest wielu , którzy chcieli by sobie ze mną poukładać życie , a ja czekam w samotności nieszczęśliwa na kogoś kogo pewnie nigdy nie zobaczę . / maarrtt
|