Jedyne, co chcę na święta to wsiąść do samochodu, zabrać wino, może sernik i pojechać gdzieś bardzo daleko. Samochód może być Twój, bo ja nie mam. Przy czym nie musimy nawet ze sobą rozmawiać. Po prostu nie słuchajmy muzyki i nie patrzmy na światełka. Bo ja bardzo tego nie lubię.
|