Moje ciało drży ze strachu o Ciebie. Boję się o to co się z Tobą dzieje, ale to nic nie znaczy. Nie powinnam tego robić, nie mam prawa bać się o osobę, która wiele miesięcy temu odeszła z mojego życia, a jednak wciąż o Tobie myślę. Nadal się zastanawiam, jak się wiedzie Twoje życie, czy jesteś z Nią naprawdę szczęśliwy, czy warto było zrywać schemat, który był z Nami powiązany? Możliwe, że zyskałeś szczęście, którego tak długo Tobie brakowało. Może to miało być poświęceniem naszego szczęścia względem Ciebie. Nie znam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, aczkolwiek w sercu czuję, że masz przy sobie coś czego nigdy tak nie miałeś. Przynajmniej nie w takiej ilości, której ja nie sprostałam, aby Ci dać. ~ remember_ ~
|