'Zamknęła się sama w pokoju. Włączyła tą piosenkę co zwykle i usiadła na podłodze w tym samym miejscu co zawsze. Obok miała paczkę chusteczek. W ręce zaś żyletkę. Jak dawno tego nie robiła. Przez jej głowę przebiegało mnóstwo myśli, a z każdą jedną zostawiała ślad na swoim ciele. Jedna łza-jedna kreska. Krew powoli spływała po jej nadgarstku. Schowała żyletkę, a rękę osuszyła chusteczką , następnie rękę dokładnie owinęła bandamką by ukryć przed innymi swoje cierpienie.'
|