Świąteczny czas powinien być dla nas czymś naprawdę magicznym, ja w magię świąt zwątpiłam już dawno. Nie dlatego, że dorosłam tylko mam dość tej pieprzonej sztucznej atmosfery przy stole, dwóch wigilii, udawania, że wszystko jest w porządku i zaciskania pięści żeby za moment się nie rozkleić.Od kilku lat nie widzę na przeciw mnie najważniejszej osoby w moim życiu. Nie mogę podzielić się z nią opłatkiem, zjeść Jej wigilijnego ciasta, czy najzwyczajniej w świece zamienić kilka słów. Teraz jedyne co mi pozostało to modlitwa za Jej duszę i zapalenie znicza na grobie.
|