Twój pogrzeb ? - nadal niedochodzi do mnie to że Ciebie już miedzy nami nie ma. Że już nigdy nie będę miała okazji spojrzeć w twoje oczy które były dla mnie jak heroina. Uzależniające jak narkotyk. W momencie kiedy trumna styknęła się z ziemią, doszło do mnie to że byłeś mi całym światem i nie dam rady, cholera nie dam rady dalej bez ciebie funkcjonować. Wpadłam w ryk, klęcząc na kolanach zaczęłam płakać. Nie obchodził mnie fakt że rozmarze mi się makijaż, czy jego koleżanki dziwne się na mnie patrzą. Kochałam go, cholernie mocno go kochałam.
|