Nie wiesz jak cholernie się czułam jak cholernie się bałam i jaka byłam bezsilna . Widząc Cię leżacego tam bez ruchu podpiętego do tych wszystkich aparatur. Spędzałam w szpitalu całe noce i dnie.Prosiłam Boga żeby się nie poddał żeby Cię uratował , modliłam się o cud. Wkońcu się wybudziłeś i powiedziałeś cichym i słabym głosem "Wiedziałem że tu będziesz wiedziałem...Zawsze kiedy coś złego się działo byłaś ze mną.. Mimo tego że Cię zostawiłem , odeszłem bez słowa...A Ty tak bardzo cierpiałaś widziałem to w Tobie ale nie zrobiłem nic.." W twoich oczach widziałam żal i poczucie winny... Wkońcu się obudziłam okazało się że to był tylko zły sen. . Ale jedno w tym się zgadza mimo tego wszystkiego co przez Ciebie przeszłam możesz na mnie liczyć.. zawsze.. I zawsze życze Ci jak najlepiej , nie potrafię Cię poprostu nienawidzić..
|