Nie rozumiem po co przylazłeś do mojego domu pytać się mojej mamy co z nami. Nas już nie ma. W sumie to chyba nigdy nie było. Może zabrzmi to głupio, ale byłeś kimś, kto pomógł zapomnieć mi o bagnie, w które wdepnęłam, nauczył żyć w obcym kraju, ale nic poza tym. Nie można kochać nie mając serca, a przecież ono od dawna należało i należy do kogoś innego, więc nie oczekuj ode mnie, że to kiedykolwiek się zmieni i poroszę przestań nachodzić moją mamę, sąsiadkę czy koleżankę, bo to Ci nie pomoże./immoreelverbeelding
|