Do tej pory, przypominam sobie nasze pierwsze spotkanie.
Pamiętam do dziś, jak dostałam sms od koleżanki, żebym wyszła, ponieważ jest ze znajomymi. Wyszłam na totalnym nie ogarze. Zobaczyłam, jego prze słodką twarz, z tym szalonym uśmiechem. Miałam ochotę zapaść się pod ziemię. Początkowo nie zwracał na mnie uwagi. Z czasem, gdy zrobiło się ciemno. Zaczęliśmy rzucać się śniegiem. Uciekłam, ponieważ nienawidzę śniegu. Usiadłam, głowę pochyliłam. Usłyszałam, co tak zamulasz? Pamiętam do dziś, jak staliśmy i rozmawialiśmy, nie zwracając uwagi, na innych. Pamiętam, jak dostałam pierwszego sms, Moje, życie znów nabrało barw. Których ostatnio nie mogło spotkać. Dziękuje, za to jest, Jest najwspanialszy / sorry, musialam, rozpierdalało od środka ;D
|