Księża..Mochery..Rodzina-wszyscy pod pseudo dobrymi intencjami wpędzają Nas w ożenki. Głównie argumentując to tym,że tak się "żyje w grzechu" a jak przyjdzie co do czego to się odwracają tłumacząc ,że nie mogą się wtrącać. Przecież GNIEW jest jednym z siedmiu grzechów głównych. W dupe sobie wsadźcie takie rady.
|