10 lat wspólnie spędzonych razem . 2 lata w liceum , 3 na studiach i 5 po ślubie . codziennie razem rano i wieczorem , kładziemy się razem spać i budzimy się spoglądając sobie w oczy . Rutyna sprawiła ,że przestaliśmy martwić się o siebie nazajem , że może znaleźć się osoba na tym świecie ,która od tak nas rozdzieli . Faktycznie , rutyna była stałym bywalcem w naszym domu , jak i w naszym związku . Dzisiaj wracam standardowo w poniedziałek ,standardowo z pracy i standardowo o 16:00. NIE standardowo natykam się na męża z NIE przeciętną kobietą NIE co skąpo ubraną NIE koniecznie szczęśliwa ja wywalam ją NIE koniecznie już za moje drzwi . Musze odejsc , od męża , od tej rutyny którą znienawidziłam przez ostatnie 5 lat . / maarrtt
|