szczerze powiedziawszy, nie marzę o niczym innym w tym momencie jak o tym, żeby zapomnieć o Tobie. zamknąć powieki i otworzyć je mając pustkę w głowę i w sercu, nie pamiętać kompletnie nic. obojętnie i z uśmiechem mijać Cię na korytarzu. ale wiesz czego się boję? że moglibyśmy się poznać i znów powtórzyłaby się historia.
|