Dotknij mnie ręką, już widzę Twój wzrok i lubię jak błądzisz po mnie, nie wiem wtedy gdzie jesteś, a przecież tak łatwo Cię znaleźć. I lubię też Twoje plecy, ślady moich paznokci na nich, lubię Cię, mieścić swoje dłonie w Twoich i śmiać się do upadłego i lubię wszystko, a najbardziej lubię Cię czuć w moim łóżku o trzeciej czterdzieści w nocy. Zresztą z Tobą lubię wszystko i Ciebie też trochę lubię.
|