Kiedyś wróci do ciebie ta mała, wiecznie uśmiechnięta, pobrudzona farbami plakatowymi dziewczynka. Tęsknisz za tamtą żabką, która ostrożnie stawiała kroki ku dorosłości. Teraz wyrzuciła lizaka z dłoni bo musi walczyć. Musi walczyć żeby to wszystko przetrwać, zrozum. Musi poukładać wszystkie elementy w jedną całość. Po tym wszystkim podejdzie w swoich kolorowych trampkach w twoją stronę. Rzuci ci się na szyję i do ucha szeptem, w którym skryje tak ogromną ilość emocji powie ` Przepraszam mamo ` wtedy zrozumiesz, że nie chciała nigdy zadać ci bólu..
|