Ile razy próbowałaś zamknąć ten rozdział raz na zawsze, a za sekundę uświadamiałaś sobie, jak ważne były dla Ciebie te chwile i czego Cię one nauczyły ? Ile razy prosiłaś Boga w myślach, by wymazał go z pamięci, bo nie potrafisz poradzić sobie z tym rozłamanym sercem, które pozostawił bezinteresownie ? Ile razy chciałaś umrzeć na myśl, czy może nie trzyma teraz innej dłoni, nie całuje innych ust, nie wypowiada słów w ten sposób, w który niegdyś mówił Tobie ? Uspokój się, ochłoń, przestań już, nie pozwól by jakiś idiota zrujnował Ci psychikę, choć w części już pewnie jest wymieszana i wymiętoszona, bez smaku niczym zużyta guma do żucia. Pozwól sobie żyć i ułożyć sobie życie, poradzisz sobie, nie jesteś sama. Zacznij ratować to co spieprzył, czas leci, przecież nie cofniesz go o kilka chwil i nie spróbujesz naprawić tego, co was zniszczyło, przecież tak musiało być, przecież to jest życie. | longing_kills
|