I za kilka miesięcy, ludzie z neta będą się zastanawiać: "Ciekawe czy ona żyje..". A wy się nigdy tego nie dowiecie. Usunęłam twittera, usunęła swoje konto na last.fm, usunę konto na yt, zmienię jutro numer i zrobię to o czym od dawna marzyłam, a wy nie pozwalaliście mi o tym myśleć. To smutne, że kiedy najbardziej was potrzebowałam, wy mnie odrzuciliście mówiąc "próbowaliśmy". Gówno nie próbowaliście. Powtarzaliście tylko, żebym się wzięła do nauki i nie pierdoliła bzdur. Nie będę już pierdolić. Koniec ze mną, koniec z moim schizowym światem. Amen.
|