To trochę zależy od samopoczucia. Są dni, kiedy najbardziej spokojnie i najlepiej czuję się sama w pokoju - i tak jest zazwyczaj. Ale są też dni, kiedy wolę przebywać z ludźmi, bo boję się samotności, ciszy, która mnie zabija i tego, że zmierzam do samodestrukcji. Za dużo wtedy myślę, co odbija się na mojej psychice i nie tylko.
|