I wiecie co ? Choć uważałam siebie za "twardą" , choć myślałam , ze dam radę i zniszczę każdego kto stanie mi na drodze . Teraz wiem, ze opadłam z sił. I opuszczając broń wiem, ze muszę sie poddać .
To nie na moje siły, nie wytrzymam tego, to życie z dnia na dzień coraz bardziej mnie zaskakuje, a ludzie niszczą. Przepraszam, samą siebie bo wiem, ze jeszcze niedawno jakaś część mnie wierzyła, ze choć przegrałam bitwę jestem w stanie wygrać wojnę. Nie dałam rady przegrałam, ale nawet po przegranej schodzę z podniesioną głową .... /swaggg
|