Znalazła skarb, wmówiła sobie, że jest jej. Wiedziała, że gdy go ma jest dobrze, że jest w porządku. Czuła się bezpieczna, była biedakiem, któremu podarowano trochę bogactwa. Za długo swoim skarbem się nie pocieszyła. Zazdrość i zawiść ludzka zwyciężyła. Ktoś okrutnie wyrwał jej to szczęście z rąk.
|