Zmęczyły mi się oczy
od tego ciągłego patrzenia na ciebie.
Zmęczył mi si nos
od rozróżniania twojego zapachu w tłumie.
Zmęczył mi się umysł
wymyślając co raz nowsze argumenty by do ciebie podejść.
Zmęczyło mi się serce w oczekiwaniu na twoją miłość, która nigdy nie nadejdzie.
Teraz męczy mi się ręka wypisując to wszystko.
W głowie w końcu zapadła błoga cisza
bo wszystko co tam huczało
przelałam na papier.
|