Jego nieobecność przynosi Ci dziwną i zarazem wspaniałą ulgę. Serce i umysł są spokojne, ty oddychasz bez przeszkód. Ale po cichu gdzieś na dnie brakuje Ci go. Widzisz go ze sobą w namiętnym uniesieniu. Marzysz by to się spełniło. Teraz, zaraz, natychmiast. Ale to nie jest koncert życzeń.
|