|
Pragnę tylko usłyszeć Twój głos, który mówi mi dobranoc. Głos zapewniający, że jutro będzie dobrze. Głos, który będzie rozbrzmiewał w mojej głowie i sprawi, że nie przyśni mi się żaden koszmar. Jednak dziś go nie usłyszę. Znów nie będę mogła usnąć. Znów stracę chęć, aby jutro wstać i iść dalej. A wszystko to przez to, że nie ma Cię przy mnie. Nie da się żyć bez części swojej duszy.
|