I leżąc nagle przestała myśleć o tym całym syfie , który ją otacza, o tej całej, szarej codzienności , w jej myślach stale po prostu przebywał On, przed oczami stale widziała Jego brązowe oczy, które patrzyły tylko na nią i ten zabójczy uśmiech, który wywoływał u niej totalne dreszcze. /prt,
|