I kocham takie wieczory kiedy jesteśmy razem całą ekipą . Siedzimy i pijemy . Ktoś załatwia dobry temat , ktoś skręca blanty . Jedni mają już dość i wymiotują inni już przesadzili i śpią . Jest wtedy tyle mocy i energii . Śmiejemy się , wygłupiamy . Nikt się nie kłóci , chyba że na żarty . Za każdego z tych ludzi byłabym zdolna zabić . To moja druga rodzina bez której w wielu sytuacjach bym sobie nie poradziła .
|