Jasne, że jest mi przykro, że musieliśmy się rozstać. Każdego dnia brakuje mi Ciebie coraz bardziej. Tak cholernie trudno wyleczyć się z Ciebie, z tej chorej miłości, która zabija moją duszę. Zdarzają się dni, w których uśmiech jest nieobecny, a nadzieja wydaje się być ostatnią deską ratunku. To oczywiste, że nie umiem pogodzić się z tęsknotą, która każdego dnia jest coraz silniejsza. Jest mi ciężko, bo przecież dalej Cię kocham, i wciąż gdzieś w głębi serca wierzę, że wrócisz, ale przecież nie usiądę i nie zacznę płakać. Nie będę się nad sobą użalać, bo nie ma to najmniejszego sensu. Dam radę, podniosę się, tylko po prostu potrzebuję czasu.
|