Koledzy , picie , imprezy stały się ważniejsze niż cokolwiek i kiedykolwiek , zaczęły się kłamstwa i w stanie nie trzeźwym przeprosiny .. ze łzami w oczach myślała jak może mu pomóc , skoro jej obecność nie wystarcza to co ona ma zrobić ? . nie chciała mu zabraniać piwa z kumplami czy meczu .. chciała aby pił mniej i rzadziej ale żeby nie kłamał i miał czas dla nich .. chciała żeby był taki jak dawniej , nie poznawała go , z dnia na dzien był coraz bardziej inny..
|