Nie pozwolę abyś znowu przeze mnie cierpiał.Okej, przyznaje bywałam względem Ciebie egoistyczną suką ale nie mniej do mnie pretensji gdyż sam mnie tego nauczyłeś. Potrzebowałam czasu, aby to wszystko rozumieć,ale w końcu mi się udało. Postąpiłeś słusznie, i wiem, że to graniczy z cudem ale przyszła teraz twoja kolej aby zapomnieć: o mnie, o nas, o tym wszystkim co zaszło i co się wydarzyło, o uśmiechach, łzach.Przykro mi, uwierz. Ale muszę pozwolić Ci odejść teraz. Puki to jeszcze możliwe, bo jutro albo za rok stanie się to jeszcze trudniejsze. / scrasi.
|