| 
				                            				                            
					                             Mogłabym pić, pić każdego wieczora do samego rana, mogłabym bywać w sklepie tylko po alko, mogłabym podkradać fajki, palić jeden za drugim, bez ograniczeń, mogłabym robić to wszystko i oczekiwać końca, przecież do tego dążę. Nie piję, tylko raz w ustach miałam papierosa, mam człowieka, który jest w pewien sposób moim nałogiem, nie potrzebuję więcej, i tak upadnę. / nieracjonalnie 
					                            				                             |