Szukając siebie wzajemnie
Rozdarci wewnętrznie
W ciągłej gonitwie za swym szczęściem
By wyrwac się z klatki
Z łap dławiącej rozpaczy
Odnaleźć takie oczy
W których potrafisz dostrzec swoje
I znaleźć dłonie
Kiedy je dotkniesz wiesz że będą także twoje
Odnaleźć serce, które wybija twój rytm
I znaleźć miejsce
By dzielić się nim, weselić się tym
Dawać i brać, budzić się i spać
Patrząc w tą samą twarz
Mając pewność że to ta a nie inna
Tu być powinna
Więdząc że ta twarz
Odzwierciedla twoje ja
Że rozumie, czuje to samo
Kiedy noc się chmurzy i gdy rozjaśnia się rano
|