Może tu troszkę pusto, za oknem wiatr budzi znów drzewa do życia. Siadam na drodze i płaczę pod ramionami deszcza. Wtedy tylko nie jestem sama. Wtedy Ty jestes ze mną moj przyjacielu - smutku. Chociaż Cię nie widzę - to wiem, że płaczesz ze mną. Nie pytaj o nic więcej, przytul sie najmocniej jak tylko możesz bym poczuła Twe pragnienie niedostytości inych wrogów, ja będę...
|