Wiesz, czasem jest tak, że żeby już przsetało boleć robimy różne głupie rzeczy. Czasem nawet wybaczamy. Ale zawsze potem jest źle. Powoli uzależniam się od muzyki. Słuchawki w uszach dają mi pewnien komfort, izolują mnie od świata i pozwalają na pozostanie ze swoją wyobraźnią ale i to nie raz jest zgubne. Bo ciągle myślę o Tobie i tworzę w głowie milion scenariuszy życia w których nie ma Ciebie i mnie. Jesteśmy my. I za każdym razem jak wyłączam muzykę ból przytłacza mnie jeszcze bardziej, bo mam świadomość że moja wyobraźnia nijak się nie ma do rzeczywistości //mxd
|