Wiesz? Leżę teraz na łóżku ze słuchawkami na uszach, coraz płytszym i cięższym oddechem i ze łzami w oczach. Nie obchodzi Cię to prawda? Nie chcesz wiedzieć, że istnieję, a co dopiero co się u mnie dzieje, jak się trzymam, jak się czuję. Ale wiesz? Ja się zastanawiam. Może tęsknisz tak jak ja, może zastanawiasz się, co robię, z kim i gdzie, może też masz ochotę wykrzyczeć mi prosto w twarz jaki ból sobie zadawaliśmy, jak bardzo się kochamy... Mówiłeś, że beze mnie oszalejesz, ale to ja oszalałam bez Ciebie... / zamilczkurwa
|