Udajesz, że jego słowa nie zabolały, ale jednak- bolało. Starasz się być zimną suką, bez żadnych uczuć. Czarna panienka z największą nienawiścią do świata jaką się tylko da. Starasz się nienawidzić wszystkich i wszystko. Na świat patrzysz przez czarne soczewki, Niby nie chcesz mieć nikogo ale histerycznie potrzebujesz drugiego człowieka obok siebie. Może i nie ma człowieka, jednak jest uzależnienie.
|