Nie będzie święta, bo się urodziła kurwą .
W oczy kłamie mamie, blada dziwka, więc jadę z nią równo .
Stwarza pozory sieroty, że to ona pokrzywdzona .
Rozpowiada głupie ploty .
Kurwo, bądź upokorzona !
Omamie mi wyglądem, że kurwo, ogarnij się .
Skumacie z lachociągiem, co na dobre wam nie wyjdzie .
I właśnie na tym bicie, ukazuję jej oblicze .
O kurwie dwulicowej, szmacie - prawdę tu słyszycie.-Sznaju
|