Tegoroczne wakacje były naprawdę udane. Pomimo wielu smutków, rozczarowań i błędów nie zabrakło chwilowego szczęścia jakim była wakacyjna miłość, nocnych misji i imprez, przelotnych znajomości, ale także tych prawdziwych i trwałych. Często na przypale, ale na tym polegała cała ta zabawa. I warto było, jest do czego wracać z uśmiechem na twarzy, a zarazem łzami w oczach. Dwa miesiące zajebistych wspomnień.
|