Gdybym miała te 7 lat to pobiegłabym do tata i naskarżyła na Ciebie, mówiąc:" Tato, a jeden chłopak mówił, że mnie kocha, że chce ze mną być, ale najwyraźniej kłamał bo już zarywa do innej, tato weź na niego na krzycz i powiedz, że tak się z miłością nie robi". Powiedziałabym tak i oczekiwałabym tego, aby tata rozwiązał ten problem, ale dzisiaj wiem, że jest to nie wykonalne, po pierwsze nie mam 7 lat, a po drugie nie mam takiej odwagi by o tym komukolwiek opowiedzieć [x3nemezisx3]
|