Twój głos Twoje oczy to mój
narkotyk, Czas stoi w miejscu twoje
spojrzenie i dotyk, Sam do siebie
powiedziałem że już cię nie chce,
Sam siebie okłamałem bo chcę
ciebie więcej, Sam siebie oszukałem
wypiłem litry wódki, Język całuje
ziemię jak by sam siebie upił, Widzę
jedną szanse bo widzę tą ścianę, A
na tej ścianie twój portret
namalowałem, Powiesiłem nasze
zdjęcia i pijany czekam do rana,
Nie jesteś żadną damą widzę twoje
zdjęcia na tych ścianach, Zrywasz
ze mnie spodnie koszule to co mnie
kryło, Później głośny dźwięk budzi
mnie a ciebie nigdy nie było.
|